"Ona i On " cz. I z V.

"Ona i On" cz.I

Jestem Angelina mam 19 lat.
Chodzę na studia malarskie.Poznałam tam chłopaka o imieniu Nick (jak z Jonas Brothers ).Siedział koło mnie na temacie Dowolna Sztuka
Chciałam namalować plażę,ale namalowałam jego kąpiącego się w rzece,jednak namalowałam samą siebie.
-No ślicznie Angelino brawa dla Naszej Artystki!-powiedział mój kolega Sylwiusz.
-D-Dzięk-kuje...-powiedziałam i zaczerwieniłam się.
***
PRZERWA
***
-Angelino!Czy... Słuchaj nauczysz mnie malować autoportrety?-odparł Nick.-Wiesz sama nie..-moje zdanie zostało przerwane czułam coś na ustach.
-Y... co to było?!-krzyknęłam i odepchnęłam go.
-Kiss to był Kiss!-powiedział Nick.
-Ustalmy ja Ci pomagam , a ty dajesz mi święty spokój!-krzyknęłam.
-Dobra ! U mnie czy u Ciebie Angel?-spytał się.Po raz pierwszy od trzech lat ktoś nazwał mnie Angel... Angel nazywał mnie mój ex.Kochałam go nad życie , ale zostawił mnie dla Nelly...
Od czasu do czasu płakałam...Kiedy go tylko widziałam z Nelly tą jędzą.Zawsze nazywałam ją zołzą.
***
DOM ANGELINY
***
-Wchodzimy do Twojego pokoju czy gdzie?-zapytał mnie Nick.
-Sądzę że do mojego...Ale jak wolisz.-klepnąwszy go w głowę poszłam po pędzle.
***
ROZMOWA TELEFONICZNA NICKA
***
-Jestem u niej i co?-szeptał.Znana byłam ze słuchu jak nikt inny.
-Dobra załatwione nie bój się ma...-przerwał zobaczył mnie.

Ciąg Dalszy Nastąpi...
Kto dzwonił do Nicka?
Co ta osoba planuje?
Czy Nick mnie pokocha?
Wszystko w cz.II