Byłam tam, a teraz żałuję. Dniami i nocami- nigdy nie mogę mrugnąć okiem. Boję się, że znów tam trafię. Do świata bliżej magicznego, pełnego kłamstw i oszukaństw. Złowroga nicość mnie tam otacza. Widać tylko kilka rogów wystających z pośród chmur gazu. To jest piekło. Najgorsza jego część. Pocę się na samą myśl o nim. Jak mogłam być tak głupia? Ja, ciekawska Vanja! Musiałam się pchać tam, gdzie nikt nie chciałby być! Może zacznę od początku...
To było tego dnia, kiedy mój tata nawrzeszczał na mamę, spakował walizki i wsiadł do garbuska z jakąś sztuczną, spaloną na solarium blondyną i odjechał daleko za widnokrąg. Uznałam, że już nie mam po co żyć. Nawet kwiatki, które od niego dostałam, zwiędły. Już się nie uśmiechałam, nie potrafiłam. Poszłam więc do łazienki i chwyciłam nożyczki do paznokci. Z trudem przełamując strach, przyłożyłam sobie ich czubek do gardła. Poczułam ogromny ból, a następnie zobaczyłam przed sobą chmury. Nie tylko przed sobą, wszędzie. Na dole, na górze, dookoła... Masakra. To było piękne, ale i szokujące. Ujrzałam schody i nie zastanawiając się długo, wspięłam się po nich. Za rogiem stał św. Piotr i trzymał w ręku klucze do bramy niebios. Chwycił mnie za dłoń, która wciąż drżała i wepchnął w ciemny korytarz. Bezwiednie podąrzałam ku czerwonemu światłu....
I nagle wszystko się przede mną zapadło. Przypomniałam sobie wszystko złe, co uczyniłam w jakąś setną sekundę, a następnie byłam TAM.
C.D.N. -->
Offline
Cóż bardzo mi sie podoba ;D Mam tylko jedną uwagę - według mnie ładniej brzmi "oszustw" a nie "oszukaństw"
Szkoda tylko ze tak krutko. Czekam na dalszą część.
Wielbie ten gifek x<
Offline
Kiczowata napisał:
Bezwiednie podąrzałam ku czerwonemu światłu....
Podążałam
Kiczowata napisał:
Na dole, na górze, dookoła... Masakra.
Moim zdaniem niepotrzebne to określenie "Masakra". Tworząc fantastykę, nie powinnyśmy używać zwrotów psujących, hm... Atmosferę. Ładny opis, a tu takie młodzieżowe nagle powiedzenie "Masakra".
Kiczowata napisał:
Nawet kwiatki, które od niego dostałam, zwiędły.
Błahe zdanie, skoro popełniła samobójstwo, to czemu tu wspominać o kwiatkach?
Znikła czułość i miłość, teraz nie było już nikogo, przy kim mogłabym się uśmiechnąć. Wspomnienia były teraz udręką, nie mogłam znieść myśli, że już nigdy nie zobaczę uśmiechu ukochanej osoby... Czy teraz wszystko stanie się nicością? Nie mogąc znieść swoich myśli wbiegłam po schodach na górę do łazienki...
Popełniła samobójstwo, to raczej nie powinna myśleć o kwiatkach, które jej dał, a o spędzonym czasie.
Mam kilka drobnych uwag, po pierwsze, dla mnie porządny rozdział to minimum 3 Wordowe strony pisane rozmiarem liter 13. Dlatego krótkie jest, a da się bardzo ładnie tutaj rozwinąć. No niby trochę zepsułaś, bo pierwsze 5 linijek po prostu mnie oczarowało. Nie jest trudno rozwinąć zdania, w końcu to autor wie najlepiej o całej powieści, trzeba to wykorzystać.
zittu, jedni piszą lepiej - drudzy gorzej. Każdy ma fantazję, ale ja od dawna nie boję się jej okazywać, od najmłodszych lat po prostu nie ma granic. Ja tak szczerze mówiąc zaczęłam pisać w wieku 8 lat, chcecie, to wam dam moje opowiadania. Nie są długie, bo wtedy nawet o dialogach nie wiedziałam, ale to pamiątka po dzieciństwie. To mogę rozwijać i rozwijać, po prostu chyba urodziłam się z duszą artystki.
zittu napisał:
I tu jest pies pochowany.
*Spada z krzesła*. Chcesz mnie udusić ze śmiechu? I tu jest pies pochowany... Myślałam, że padnę, jak to przeczytałam. Masz humorek, piszę się I tu leży pies pogrzebany
Offline
Może najlepiej zamknąć? Błędy łatwo zauważyć. Śpieszyłam się pisząc tą pracę, a na temat innych prac proszę się nie wypowiadać. Nie życzę sobie, żeby ktoś oceniał to co ja robię, względem czyjejś pracy! Nie jestem zawodowym pisarzem, a pisząc szybko, nie piszę najlepiej. A mnie się bardziej "oszukaństw" podoba. Poza tym wiele osób uważa, że ja również jestem artystką. Nie muszę tego okazywać w sieci, bo sama to wiem.
EDIT: Aha... Nie będę tolerować takich poprawek! Ty również nie jesteś zawodowcem i sama wiesz, że potrafię napisać dobrze. Dim docenia mnie, Lunne już nie. Wiesz co mam na myśli!
Ostatnio edytowany przez Kiczowata (2010-04-23 18:42:38)
Offline
Hola, hola, od kiedy opowiadania pisze się na szybko?
Pozatym, nie wiem co ci szkodzi, ze Lunne przyrównała se te prace. Mila kiedyś wspomniała na tym forum - "krytyka to dobra rzecz". Nie chcesz się poprawić?
Wielbie ten gifek x<
Offline
Kiczowata napisał:
Może najlepiej zamknąć? Błędy łatwo zauważyć. Śpieszyłam się pisząc tą pracę, a na temat innych prac proszę się nie wypowiadać. Nie życzę sobie, żeby ktoś oceniał to co ja robię, względem czyjejś pracy! Nie jestem zawodowym pisarzem, a pisząc szybko, nie piszę najlepiej. A mnie się bardziej "oszukaństw" podoba. Poza tym wiele osób uważa, że ja również jestem artystką. Nie muszę tego okazywać w sieci, bo sama to wiem.
EDIT: Aha... Nie będę tolerować takich poprawek! Ty również nie jesteś zawodowcem i sama wiesz, że potrafię napisać dobrze. Dim docenia mnie, Lunne już nie. Wiesz co mam na myśli!
Ależ moja droga, powinnaś raczej być otwarta na krytykę wstawiając tu swoje opowiadanie. Takich poprawek? A wolisz, żebym skłamała i powiedziała "Ohh! Jakie cudowne, aż normalnie się zakochałam!". Po prostu wyrażam swoją opinię na temat, nie jestem zawodowcem, ale również się na tym dobrze znam. Nie możesz zabronić mi wyrażania zdania, bo to forum dyskusyjne. Chcesz, to nie toleruj, na błędach się uczymy. Lepiej pisać tydzień i napisać dobre, niż godzinę i słabe.
Kiczowata napisał:
Nie życzę sobie, żeby ktoś oceniał to co ja robię, względem czyjejś pracy!
Nie rozumiem tej wypowiedzi, czy ja porównywałam coś? Nie, no to z łaski swojej mnie nie oskarżaj. A nawet jeśli tak, no to czasem trzeba porównać, bo można zobaczyć różnicę i wytknąć błędy oraz wzorować się i nauczyć się czegoś. Jak się tak łatwo poddajesz, to nie moja w tym głowa.
Offline
O przepraszam! Ja nie żałuję krytyki, tylko tego, że ten świat pani Lunne jest taki idealny. Nie raz mnie chwalono, ale kogo to obchodzi. To Luncia zawsze stoi w centrum i robi wszystko najlepiej. Nie chcąc nikogo obrazić powiem, że znam osoby, nawet w sieci, które lepiej piszą. A może to nie jest fantasy? Tak to się zaczyna, ale miałam inne plany. A nawet jeśli, to ja wiem co piszę. Nikt mi nie musi mówić, że coś jest źle.
Wszyscy stają po jej stronie, a teraz skończę nie chcąc mówić nic niemiłego.
EDIT: Nie ty, lecz Zitta oceniała moją pracę względem twojej. Wszystko brać do siebie, nie rozumiem tego.
Za dużo krytyki zniosłam.
Ostatnio edytowany przez Kiczowata (2010-04-23 20:19:49)
Offline
Ale chwilka. To ze Luncia wyrarza swoją opinię na jakiś temat, nie oznacza, że od razu "stoi w centrum uwagi". Karzdy ma prawa do wyrarzenia krytyki, w taki czy w inny sposób.
Wielbie ten gifek x<
Offline
Kiczowata napisał:
O przepraszam! Ja nie żałuję krytyki, tylko tego, że ten świat pani Lunne jest taki idealny. Nie raz mnie chwalono, ale kogo to obchodzi. To Luncia zawsze stoi w centrum i robi wszystko najlepiej. Nie chcąc nikogo obrazić powiem, że znam osoby, nawet w sieci, które lepiej piszą. A może to nie jest fantasy? Tak to się zaczyna, ale miałam inne plany. A nawet jeśli, to ja wiem co piszę. Nikt mi nie musi mówić, że coś jest źle.
Wszyscy stają po jej stronie, a teraz skończę nie chcąc mówić nic niemiłego.
Każdy popełnia błędy, ja może jestem nieskromna, ale właśnie przez takich ludzi jak ty czuję się jak... jakaś szmata, o! Takie teksty mogłabyś przynajmniej zachować dla siebie. Od razu powiedziałam, że jestem mam do tego smykałkę i robisz problem. Może go usunę, jak zniknę.
Offline
Odwalcie się! Nie, nie jesteś najlepsza. Trzeba umieć siebie samego krytykować, żeby krytykować innych. Bidulka! Każdemu cb żal. Wiesz co? Wszystko popsułam, bo mnie do tego zmusiałaś. Ty możesz być szczera, ja nie. Nie podoba ci się opowiadanie? Powiedz to normalnie, a nie jak BOSS. E tam, ja mam własne problemy, tobą się nie będę zajmować, szkoda czasu. ;l
EDIT: A stoisz w centrum uwagi, bo zgrywasz ideał.
Ostatnio edytowany przez Kiczowata (2010-04-23 20:47:49)
Offline
Ja nie moge, krytyka - rozumiem, ale żeby sie chwalić, że ja mam do tego smykałke, a ty nie, to już lekka przesada! Krytykujesz każdego, a niektórzy piszą po prostu dla zabawy! Ja tam czekam z niecierpliwością na dalszą część, bo według mnie masz talent!!
Ostatnio edytowany przez nnarcyza (2010-04-24 12:25:06)
Offline
Kiczowata napisał:
O przepraszam! Ja nie żałuję krytyki, tylko tego, że ten świat pani Lunne jest taki idealny. Nie raz mnie chwalono, ale kogo to obchodzi. To Luncia zawsze stoi w centrum i robi wszystko najlepiej. Nie chcąc nikogo obrazić powiem, że znam osoby, nawet w sieci, które lepiej piszą. A może to nie jest fantasy? Tak to się zaczyna, ale miałam inne plany. A nawet jeśli, to ja wiem co piszę. Nikt mi nie musi mówić, że coś jest źle.
Wszyscy stają po jej stronie, a teraz skończę nie chcąc mówić nic niemiłego.
EDIT: Nie ty, lecz Zitta oceniała moją pracę względem twojej. Wszystko brać do siebie, nie rozumiem tego.
Za dużo krytyki zniosłam.
Powinnaś być do krytyki przystosowana skoro dajesz tu temat
Offline